Nasza historia obfituje w legendy, które zadomowiły się w podręcznikach i w powszechnej świadomości. Jedną z najważniejszych są opinie na temat kampanii wrześniowej.
Rozprawiając się z najbardziej szkodliwymi mitami wojny 1939 roku autorzy książki weryfikują opinie na temat kluczowych postaci i wydarzeń. Dla wielu Czytelników może to być ogromnym zaskoczeniem...
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Opowieść o "Ranczu" - obwołanym na Festiwalu Polskich Seriali Telewizyjnych serialem wszech czasów. Historia powstania, anegdoty z planu i wywiady z twórcami. Autorki starają się oddać niesamowity klimat panujący na planie, wspaniałą atmosferę towarzyszącą produkcji i emocje rzeszy fanów.Pierwszą serię "Rancza" w 2006 roku obejrzało ponad 4 mln widzów. Po wakacyjnej powtórce, kolejne serie przyciągały już dwukrotnie większą premierową widownię.Jak powstawał serial, który zgromadził setki tysięcy miłośników na Facebooku i miliony przed telewizorami? Co sprawiło, że do filmowych Wilkowyj, czyli Jeruzala, i innych miejsc, gdzie był kręcony, przyjeżdżają wielbiciele z różnych zakątków świata, a nieznana wcześniej wieś stała się obleganą atrakcją turystyczną? Jaką rolę odegrali Ranczersi, czyli najwierniejsi fani "Rancza", którzy są doskonale zorganizowani, mają prężnie działające forum, gazetkę i własne zloty, a przez ekipę są traktowani jak starzy znajomi i na ekranie można ich zobaczyć tuż obok aktorów? To próba opisania fenomenu produkcji, która wciąż zdobywa nowych widzów, a premierowe odcinki i powtórki biją rekordy oglądalności. Reżyser, scenarzyści, aktorzy, producenci oraz członkowie ekipy zdradzają kulisy (również pikantne, jak mawiała Michałowa) powstawania kultowego serialu.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 000436 od dnia:2018-02-16 Przetrzymana, termin minął: 2018-03-19
Pierwszy uciekł konsul NRD. Atak gazowy wytrzymywał za to dzielnie sowiecki generał. Został najdłużej na trybunie, razem z I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR. Dość długo stała też wicewojewodzina, której rozmazał się tusz i wyglądała koszmarnie, miała czarną twarz. Ale kiedy wybuchł ogień, wszyscy musieli uciekać. Zbiegając ze schodów, I sekretarz przypominał generałowi: "Towarzyszu generale, jedziemy na prazdnik". "Prazdnik" to suto zakrapiane przyjęcie dla aparatu zaraz po pochodzie pierwszomajowym. Generał odpowiedział: "Job twoju mat? z takom prazdnikom!" i odjechał. To nie fragment political fiction, ale relacja z akcji Solidarności Walczącej w 1983 roku we Wrocławiu. Jeden z najbardziej znanych polskich dziennikarzy Igor Janke w pasjonujący sposób pisze o najgłębiej zakonspirowanej podziemnej organizacji w komunistycznej Polsce. Ujawnia wiele nieznanych dotąd faktów. Opowiada o tym, jak polscy antykomuniści dostali od lewaków z niemieckiej Rote Armee Fraktion skanery do podsłuchiwania SB i drukowali połowę wychodzących w Polsce podziemnych wydawnictw. Jak w Stoczni im. Komuny Paryskiej rozpoczęli produkcję karabinu maszynowego na podstawie instrukcji CIA. Jak zbudowali system podziemnego kontrwywiadu i inwigilowania funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. Jak przygotowywali zamach na szefa śląskiej SB i przez niemal siedem lat ukrywali najbardziej poszukiwanego przez komunistyczne władze człowieka, Kornela Morawieckiego. "Twierdza" to barwna, pełna scen jak ze szpiegowskich filmów historia o odważnych ludziach, którzy w walce o wolną Polskę poświęcili bardzo wiele. To także opowieść o brutalności Służby Bezpieczeństwa i o tym, jak można żyć w dwóch rzeczywistościach - podziemnej i oficjalnej.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Habit już uszyty. Za dwa miesiące siostra Joanna uroczyście otrzyma go z rąk Mistrzyni. Ale teraz jest noc i siostra Joanna myśli tylko o tym, czy wszyscy zasnęli. Jest po komplecie, światła zgaszone. Nie wolno opuścić łóżka, nie wolno się odezwać. Siostra Joanna łamie reguły zakonne i wymyka się z pokoju. Przebiega pod ścianą, po schodach w górę, do biblioteki. Drzwi skrzypią. Trzeba uważać. Między regałami czeka już siostra Magdalena... Byłe zakonnice nikomu nie opowiadają o swoim życiu. Nie występują w telewizji. Powiedzieć złe słowo na zakon, to stanąć samotnie przeciw Kościołowi. Nie mówią znajomym ani rodzinie, bo ludzie nic nie rozumieją. Dla ludzi świat jest prosty: odeszła, bo na pewno w jakimś księdzu się zakochała. W ciążę z biskupem zaszła. Jak one tam bez chłopa wytrzymują? Chyba w czystości nie żyją? Byłe zakonnice nie mogą uwierzyć: O czym oni mówią? Jaki biskup? W zakonie walczy się o przetrwanie. Jaki ksiądz? Tam szuka się sensu, który dawno został zgubiony. Jak wytłumaczyć, że chodzi o coś zupełnie innego?
UWAGI:
Bibliogr. s. 217-[220].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni